Czekając na jednorożca

Genialna myśl czy żmudna praca, który z tych aspektów daje większe szanse na innowacje na skalę globalną? Czy na powstawanie innowacyjnych rozwiązań jest jakaś metoda lub przepis, który gwarantuje sukces. Przekornie i tak i nie…

Wracając jeszcze do tytułowego „jednorożca” krótkie wyjaśnienie, co to jest. To przełomowa technologia, która rewolucjonizuje działania w danej branży, segmencie przemysłu, w opiece zdrowotnej czy też w zakresie innych potrzeb jakie generuje społeczeństwo.

Przełomowe odkrycia można podzielić przynajmniej na dwie grupy, takie które są dziełem przypadku, zbiegu okoliczności czy też szczęśliwego splotu zdarzeń oraz na te, które są świadomym dążeniem do zaspokojenia potrzeby, znalezienia rozwiązania, np. leku czy terapii.

Dzieło przypadku, które miało miejsce w laboratorium pewnego naukowca. Tak można rozpocząć historię odkrycia antybiotyku – penicyliny. Z jednej strony splot zdarzeń, pozostawione hodowle gronkowca na czas urlopu bakteriologa Alexandra Fleminga na których pojawiła się pleśń, która to hamuje rozwój patogenu. Dalsze działania to jednak już świadome dążenie do poznania mechanizmów, badania w szerszym zespole naukowym wraz z fizjologiem i internistą Howardem Walterem Florey’a oraz biochemikiem Ernstem Borisem Chaina prowadzą do wyizolowania w 1938 roku penicyliny, która podczas II wojny światowej uratowała życie wielu żołnierzom. W 1945 roku za swoje odkrycie ci trzej naukowcy uhonorowani zostali Nagrodą Nobla.

Druga możliwość to świadome działanie podążające do odkrycia przyczyn np. choroby czy znalezienia sposobu jej zapobiegania lub leczenia. Ta droga to jednak najczęstsza metoda do osiągnięcia sukcesu w zakresie powstawania innowacji. Obecnie szczególnie rozwiązania powstające w medycynie, czy też w farmacji to długa droga począwszy od badań podstawowych, poprzez badania aplikacyjne, badania na liniach komórkowych dalej na zwierzętach a kończąc na badaniach klinicznych. W całym tym procesie często zaangażowane są zespoły pracowników naukowych, często działających w różnych dziadzinach nauki łącząc i uzupełniając swoje kompetencje, tak aby znajdywać skuteczniejsze, a czasem i przełomowe zastosowanie wyników swoich badań. Ostatnia pandemia pokazała z jednej strony bardzo ciekawy i jednoczenie niezmiernie optymistyczny efekt, jak szybko jesteśmy w stanie stworzyć innowację. Setki zespołów naukowych na całym świecie pracowały by jak efektywniej stworzyć i udostępnić szczepionkę, która ma znaczenie globalne. Wykorzystana została dotychczasowa wiedza oraz badania i co niezmiernie istotne ogromne środki finansowe do osiągnięcie celu jakim była bezpieczna i skuteczna szczepionka.

O ile na szczęśliwy zbieg okoliczności nie mamy większego wpływu i czekać możemy na naszego jednorożca licząc, że sam się zjawi, o tyle na kreowanie zamierzonych działań jest już w naszych rękach, a raczej głowach. Dlatego nie zawsze warto czekać na jednorożca, czasem warto go poszukać podejmując działania, które prowadzą nas do identyfikowania potrzeb i poszukiwania dla nich rozwiązań.